wtorek, 7 marca 2017

Płaszczyk waterfall z flauszu

Ostatnio dość popularne stały się płaszczyki o kroju Waterfall a może to tylko mi się tak wydaje ? Zawsze mam takie wrażenie że coś co mi się podoba za chwilę jest już wszędzie i każdy to ma.
Może to tylko coś ze mną jest nie tak :)

Jakiś czas temu w sklepie pewnej blogerki zauważyłam prześliczne płaszczyki jednak cena u Niej jest szokująca. Postanowiłam poszukać takiego płaszczyka gdzie indziej i oczywiście znalazłam identyczne,za połowę taniej! Rozumiem że biznes to biznes ale naprawdę przebitka o 100 % a ludzie to i tak kupują. Niektórzy też pewnie nie mają takiej świadomości że jak się trochę poszuka to znajdzie się korzystniejsze oferty :) 
Nie zanudzam i przechodzę do wyczekiwanego płaszczyka.
Oczywiście musiałam wybrać kolor jasnego różu,gdybym takiego nie wybrała to chyba nie byłabym sobą :)




Płaszczyk jest oversize. Zawsze przestrzegam się przed takimi ubraniami ponieważ niestety na moje ciało pasuje rozmiar S to zawsze ten nieszczęsny oversize był za duży. Ile razy w sklepie są piękne bluzki i oczywiście za duże ponieważ rozmiarówki brak.
Płaszczyk jest kroju waterfall i wydaje mi się ze dzięki temu będzie idealny na każdego. Można nosić go na różne sposoby,minus jest taki że rękawy są strasznie szerokie ale po jednej stronie podwinęłam rękawek i jest już całkiem okej!